1

1

czwartek, 21 lipca 2011

kawowo


O wersjach amerykanskiej kawy juz pisalam.
Mala czarna. I male szalenstwo w Starburst’ ie.  Poprobowalam tych wynalazkow. Daje sie polakomic na coffee mocha w wersji goracej w zimie i mrozonej w lecie.

Nie daje sie innym wynalazkom, bo mi nie smakuja. Moze smaki mi sie zmienia. Kiedys :))

Podlapalam od Synusia sposob na domowa wersje mrozonej kawy. Moze byc.

Lyzeczka kawy rozpuszczalnej,
¾ kubka zimnego mleka, kawe rozpuscic w mleku, wolniutko dopelnic woda (na szybko sie spieni),
garsc lodu,
cukier dla chetnych.



To tez sposob na upaly.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz