1

1

poniedziałek, 23 stycznia 2012

W kosciele. Anglikanskim.


Kosciol stoi otworem, zaprasza. 
To sie wpakowalam. Spokojnie i cicho. Sobota dopoludnia. 
Nabozenstwa odbywaja sie w sobotnie popludnia i niedziele.
 Pewnie kiedys i na nie pojde.
Nie jest jakos szczegolnie duzy. Z poczesnym miejscem dla muzykow.


Drzwi, ktore wiada don z przedsionka uderzyly mnie malowidlami.


A jakby ktos chcial sie zadumac na chwilke...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz