1

1

niedziela, 6 marca 2016

Miami



 Jak wszedzie, w turystycznych miejscach, przyklejone do deptaka knajpki wszelkiej masci.


 Zejscie na plaze.


 Dla plazujacych inaczej.


 Nie ma tloku. W koncu to srodek tygodnia.


 Tutaj tez :)


 Slynna Ocean Drive.   Taka snobistyczna ulica. Duzo knajpek, duzo muzyki i duzo wszelkiego luda.
Zobaczylam i wystarczy. Takie huczace klimaty mnie mecza. Podobno tutaj trzeba bywac. Z takich miejsc uciekam.


I o parkung trudno. Znalazlam niezly, $3 za pol godziny.



I dygresja parkowaniu:
On  : parkujemy miedzy 6 street a Collins.
Ona: aaaa, kolo Zary.


I wasko miedzy blocks. 

1 komentarz:

  1. Ciekawe zdjęcia. Lubię takie relacje, dobrze zobaczyć popularne miejsca:)

    OdpowiedzUsuń